niedziela, 22 marca 2015

Lublin


W końcu odwiedziłam Lublin!
Dotarłam tam dzięki konferencji studencko-doktoranckiej "Geograficzne i ekonomiczne uwarunkowania rozwoju turystyki" organizowanej przez UMCS w Lublinie.


Szczerze to Lublin nie wydawał mi się atrakcyjnym miejscem wyjazdów
jednak nie mogłam sobie odpuścić zobaczenia miasta,
kiedy nadarzyła się taka okazja.
I dobrze, że w końcu tu przyjechałam, TO WCALE NIE JEST POLSKA BE!


Przyjechałyśmy do Lublina na jedną noc,
więc nie było zbyt dużo czasu na zwiedzanie
zwłaszcza, że jeden dzień spędziłyśmy na UMCS wykładając nasze tematy.


Jedyne co zdążyłyśmy zobaczyć przed powrotem do Gdyni to 
stare miasto, zamek i Obóz koncentracyjny Majdanek.



Majdanek jest oddalony od centrum miasta więc nie wiedziałyśmy czy zdążymy zwiedzić całość. Wejście jest za darmo,
bagaże zostawiliśmy u Pani w informacji, która nas trochę zasmuciła.
Powiedziała, że przewidywany czas zwiedzania to minimum 2 godziny,
my miałyśmy niecałą godzinę.


Jednak nie poddałyśmy się i chcąc zwiedzić wszystko,
po prostu przyśpieszyłyśmy kroku.
Obszar na którym znajduję się obóz jest ogromny, na wejściu znajduję się pomnik Walki i Męczeństwa. Z daleka widać budynki obozu, krematorium i Mauzoleum. W jednym z budynków znajduję się zbiór rzeczy z Majdanka na przemian z multimedialnymi ekspozycjami, z których można poczytać o historii tego miejsca. Całość otoczona jest ciszą i powagą mimo wielu ludzi, wszyscy poszanowali to miejsce tak jak trzeba.



Jeśli chodzi o dojazd do Lublina z Gdyni można pojechać pociągiem i autobusem. My do Lublina jechałyśmy autobusem a do Gdyni jechałyśmy pociągiem z przesiadką na Pendolino w Warszawie.
Zbliża się weekend majowy więc jeśli nadal nie macie
 planów to wybierzcie się do Lublina!
Miasto kolorów, wielokulturowości i pełne historii, naprawdę warte obejrzenia! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz