środa, 21 grudnia 2011

pika bu



Jesień juz za nami. Jesień to najbardziej pokrzywdzona pora roku. Mało kto ją lubi. Lubię jesień, jest początkiem końca, koniec zawsze jest początkiem czegoś nowego. Chociaż koniec jest bolesny nigdy nie powinniśmy się go obawiać. Nadchodzi zima okres, w którym można pomyśleć, zastanowić się nad wszystkim, spojrzeć na sprawy chłodno. Czekamy na wiosnę.... czas odrodzenia, początku czegoś nowego.




W święta człowiek czuję się jeszcze bardziej samotny.

1 komentarz:

  1. zgadzam się z tym że zimą lepiej się myśli, zostaję nam tylko czekać na śnieg żeby dopełnić te rozmyślania, a święta są złe -_-

    OdpowiedzUsuń