poniedziałek, 1 września 2014

Aga w kuchni #7 frużelina borówkowa

Wspaniały dodatek do naleśników, ciast, lodów i wielu innych :)
Bardzo proste w przygotowaniu a przy tym tak dobre aż żałuję, że nie mam więcej słoików frużeliny borówkowej. No ale cóż nie miałam w tym roku wielu owoców. Zwłaszcza, że pierwszy raz robię różne przetwory i nie chciałam ryzykować, w końcu nie zawsze wszystko musi wychodzić za pierwszym razem. :)

Potrzebujesz:
- 1 kg borówki amerykańskiej
- 250 g cukru
-2 łyżki cukru waniliowego
-2 łyżki soku z cytryny
- 3 łyżeczki mąki ziemniaczanej
-4 łyżeczki żelatyny


Przygotowanie:
Borówki wyczyść, przepłucz, odsącz wodę i przełóż do garnka. Zasyp cukrem i cukrem waniliowym, przemieszaj. Na wolnym ogniu doprowadź do wrzenia i gotuj jeszcze przez około 5 minut mieszając. Wsyp mąkę ziemniaczaną do szklanki i zalej niewielką ilością wody, przemieszaj dokładnie i wlej do borówek. Zagotuj ciągle mieszając. Żelatynę rozpuść w gorącej wodzie, wlej do borówek, wymieszaj i ściągnij z ognia. Gorącą frużelinę przelej do wysterylizowanych słoików, zakręć i połóż do góry dnem. Zostaw do wystygnięcia. Następnego dnia możesz dodatkowo zapasteryzować wkładając słoiki do wyłożonego ręcznikiem garnka zalanego wodą do 3/4 wysokości słoików. Po zagotowaniu trzymaj jeszcze 20 minut potem dokręć. Gotowe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz