poniedziałek, 1 października 2012

Bieszczady


Milkną słowa, milkną słowa,
Nie potrzeba więcej ich,
Gaśnie watra, gaśnie watra,

Chociaż nastrój w nas się tli.

Jeszcze chwilę, jeszcze chwilę,

Jeszcze tylko jeden gest,

Kilka iskier, kilka iskier,

Cierpki dym i parę łez.






Milkną drzewa, milkną drzewa, 
Nad głowami cisza trwa.
Nie przerywaj,nie przerywaj,
Lepiej nie krzycz, czekaj dnia.
Możesz zbudzić, możesz zbudzić,
Co zapadło w wielki sen,

Lepiej zaśnij, lepiej zaśnij
,
Wtedy nic nie stanie się.






Kiedy w domu, kiedy w domu
Cztery ściany, ciepły kąt,
Drzwi zamknięte, drzwi zamknięte -
Jak bezpieczna jest ta noc
Chciałbym wrócić, chciałbym wrócić,
Chciałbym poczuć znowu lęk
Pod tym wichrem, pod tym wichrem,
Co w Bieszczadach drzemie gdzieś...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz