Milkną słowa, milkną słowa,
Nie potrzeba więcej ich,
Gaśnie watra, gaśnie watra,
Chociaż nastrój w nas się tli.
Jeszcze chwilę, jeszcze chwilę,
Jeszcze tylko jeden gest,
Kilka iskier, kilka iskier,
Cierpki dym i parę łez.
Milkną drzewa, milkną drzewa,
Nad głowami cisza trwa.
Nie przerywaj,nie przerywaj,
Lepiej nie krzycz, czekaj dnia.
Możesz zbudzić, możesz zbudzić,
Co zapadło w wielki sen,
Lepiej zaśnij, lepiej zaśnij
,
Wtedy nic nie stanie się.
Kiedy w domu, kiedy w domu
Cztery ściany, ciepły kąt,
Drzwi zamknięte, drzwi zamknięte -
Jak bezpieczna jest ta noc
Chciałbym wrócić, chciałbym wrócić,
Chciałbym poczuć znowu lęk
Pod tym wichrem, pod tym wichrem,
Co w Bieszczadach drzemie gdzieś...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz