Są takie noce, przyjacielu, kiedy świat się kończy.
Świat odchodzi i zostawia nas z rozszerzonymi źrenicami
i bezradnie opuszczonymi rękoma.
Najpierw to jest świadomość konieczności nieodwołalnie matematycznej,
świadomość, że jutro nie będzie już świata.
-Halina Poświatowska- Opowieść dla przyjaciela
Wypociny Czarnucha
śliczny uśmiech na trzecim zdjęciu.. :)
OdpowiedzUsuń<3 dziękuję
OdpowiedzUsuńCzarna to i tak dzięki mnie :3 nikt Cię tak nie rozsmiesza jak JA <3
OdpowiedzUsuńale ja dziękuję ogólnie, za wszystko, za zdjęcia, za rozśmieszanie, za to, że jesteś <3
OdpowiedzUsuńPiękna Czarna! <3
OdpowiedzUsuń