Pokazywanie postów oznaczonych etykietą morze. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą morze. Pokaż wszystkie posty

piątek, 9 stycznia 2015

Dom profilaktyczno-wypoczynkowy Zdrowie Gdynia


Szóstego stycznia wykorzystując dzień wolny, wybraliśmy się w końcu na spacer. 
Celem był opuszczony budynek w Orłowie. Aż dziwne, 
że w tej pięknej lokalizacji nadal stoi tak zdewastowany budynek. 

poniedziałek, 8 lipca 2013

Open'er Festival Gdynia


02-07.07 nie było mnie, ponieważ siedziałam w Kosakowie słuchając muzyki, zajadając się owocami w czekoladzie (pycha) i mega ciachami (też pycha), skacząc, oglądając i rozmawiając c:
przed rozpoczęciem open'era wpadliśmy z ziomkami do Sfinksa 700 na artystycznego bifora i wschód Słońca na plaży. Open'er w większości to nie moja muzyka, mimo to podoba mi się. Możliwość obejrzenia różnych nowinek modowych i designerskich w wolnym czasie między koncertami pozwala zagospodarować czas tak by się człowiek nie nudził. Każdy może zapoznać się z akcjami organizacji pozarządowych i włączyć się w nie, co daje możliwości na rozwijanie świadomości społecznej. Po Open'erze mam milion prezerwatyw, ulotek, przypinek, kartek i innych gadżetów, które były tam rozdawane. MARIA PESZEK, HEY, ŁĄKI ŁAN, LAO CHE, KING OF LEON, DAWID PODSIADŁO i jeszcze innych o których teraz nie pamiętam a później może dopisze. Te koncerty były moim zdaniem najlepsze c:



Wnętrze Sfinksa 700

wschód Słońca w Sopocie
 
Gdynia nie tylko w Kosakowie była koncertowa c: Dworzec Gdyni Głównej również koncertował i umilał czas podróżnym







Muzeum na Open'erze



Tent stage


Open'erowy zachód Słońca


"niech się pręży i świeci"
nowoczesny design...



main stage


widok z pawilonu heinekena


owoce w czekoladzie *.*


opisany autobus w kształcie samolotu





środa, 26 czerwca 2013

podróży!


Potrzebuje podróży!
Kto wybiera się na Openera?
macie jakieś pomysły na wakacyjny wypad?
ja mam milion pomysłów ale brak partnera do wyprawy :c
ktoś chce gdzieś coś już teraz?
pogodo, bądź ładna
chcę robić duuuużo zdjęć





poniedziałek, 17 czerwca 2013

Marta







dziękuję Ci Słoneczko, że tak ładnie świecisz
weekend w Łebie się skończył
czas zacząć planować kolejny weekend
wakacje wakacje coś pięknego!




niedziela, 16 czerwca 2013

Łeba















leniwy weekend w Łebie z Martą
od razu po przyjeździe poszłyśmy na miasto główny cel: muzeum erotyki :)
jakie obrzydliwe obrazki widziałam :c fujka
po paru minutach ochłonięcia znalazłyśmy lustrzany pokój 
nosy połamane o własne odbicia ale śmiesznie było, poczułam się jak małe dziecko c:
przechadzając się przez Łebę, doszłyśmy do portu a potem łaziłyśmy bez celu po plaży 
weszłyśmy coś zjeść na pole namiotowe i wróciłyśmy na plażę oglądać zachód słońca
(bo na opalanie za późno się ogarnęłyśmy)
chciałyśmy iść zobaczyć nocne życie w Łebie jednak pustki świeciły wszędzie
niestety Łeba żyje nocą tylko w sezonie... będzie się trzeba wybrać jeszcze raz




wtorek, 28 maja 2013

chce Słoneczko!


dlaczego pogoda musi być taka okropna :c
dzień jest o wiele ciekawszy (i dłuższy) jeśli zaczynasz go o siódmej :)
ale jeśli śpi się tylko 4/5 godzin to zasypia się gdzie popadnie (nie pytajcie)
czas się wziąć za pracę czy coś.
zdjęcie z Rewy piękna pogoda była jak na pierwszego października
nie to co teraz.
chce zwiedzić dużą część Polski w te wakacje
co polecacie zobaczyć?
jakie ciekawe a nieznane miejsca znacie?



poniedziałek, 20 maja 2013

i po stresie



Matura ustna z polskiego zdana na 100% c:
został tylko angielski i koniec licealnego życia
teraz pytanie co dalej...
jakoś to pójdzie, byle do przodu
a teraz proszę ładnie o paciorek za ładną pogodę, bo jutro chce iść na ognisko!
najdłuższe wakacje życia więc mamy najwięcej czasu na realizację marzeń...
do dzieła!



wtorek, 16 października 2012

wspomnienie lata





A gdyby tak zapomnieć się na chwilę?
 Wziąć głęboki oddech
...
 iść przed siebie.
 Własnymi drogami.
Być szczęśliwym z tego co jest. 
Nie martwić się.
Nie myśleć o tym co było
jest
i będzie
tylko iść.
Życzę tego sobie i Wam.

Laura Marling- Rambling Man

wtorek, 6 grudnia 2011

wszystko i nic


Ostatnimi czasy często zastanawiam się nad sensem istnienia.
Człowiek rodzi się po to żeby swoich najpiękniejszych lat życia przepełnionych miłością rodziców, beztroską i bezradnością wobec otaczającego ogromnego świata nie pamiętać. Dlaczego człowiek potrafi sięgnąć do czasu kiedy tak na prawdę pierwszy raz zaznał bodźców, które potrafią zaboleć. Dlaczego ludzie z dnia na dzień muszą bardziej starać się o szczęście?